To pa!





Panie i Panowie, 
Zapewne zastanawiacie się dlaczego Was tu wszystkich zebrałam. 
Jak już pewnie zdążyliście zauważyć, odkąd swój czas poświęciłam na rysowanie komiksów, przeprowadzki i erasmusy, blog zaczął być prowadzony nieregularnie i chaotycznie. 
Otóż chcę oficjalnie ogłosić, że dłużej go już nie męczę i daje mu spokój (jak to mówią - spokój temu blogowi). Nie usuwam go jednak, bo to miłe miejsce i przypomina mi o fajnych momentach i dobrych ludziach.

Moje prace możecie nadal oglądać na:
Instagramie aga.swietek

Pozdrawiam i życzę miłego końca lata.
Swoją drogą to najsmutniejszy na świecie moment (koniec lata, nie bloga), co jest chyba nawet smutniejszy niż rozbieranie choinki i wyrzucanie zwiędłych bukietów.
W każdym razie mi jest smutno.
No może nie aż tak bardzo.

Tyle.
Pa.